Podejście alkoholika do swojej choroby w dużej mierze determinuje to w jaki sposób ma podejść terapeuta do tego konkretnego przypadku. Nie chodzi tu jedynie o kwestię motywacji, alkoholik różnie traktuje swoje uzależnienie i może to w dużej mierze być przeszkodą. Doświadczony terapeuta obserwując alkoholika i określając jego nastawienie potrafi wykorzystać je w ten sposób by było ono w terapii pomocne.

Wśród najbardziej popularnych sposobów postrzegania choroby jest traktowanie uzależnienia jako poważnego ograniczenia, niemalże straty. W podejściu terapeutycznym należy uważać wtedy na wszelkiego rodzaju objawy depresji u pacjenta, gdyż w skrajnych przypadkach, poczucie wyobcowania może być tak silne, iż pacjent może mieć myśli samobójcze. Inne podejście, z jakim często można się spotkać jest myślenie o alkoholizmie jak o przeszkodzie w życiu, wyzwaniu. Takie podejście umożliwia postrzeganie w terapeucie sprzymierzeńca, który również chorobie się przeciwstawia. Z kolei traktowanie przez alkoholika picia jako stanu ulgi, gdzie alkohol przynosi usprawiedliwienie, unikanie obowiązków i odpowiedzialności, skutkuje wyjątkowo trudnym procesem budowania motywacji. Kojarząc alkohol z ulgą w cierpieniach, chory w głębi siebie nie chce zdrowieć, nie ma motywacji i pokazanie mu, że warto być trzeźwym wymaga dodatkowych nakładów pracy. Zdarza się także, że alkoholik dostrzega w swojej chorobie pewną korzyść. Wiąże się to z zwiększonym zainteresowaniem jego osobą przez otoczenie, umożliwiając tym samym doznawanie takich uczuć jak troska, opieka, wsparcie, zrozumienie. Pacjenta, który w taki sposób wykorzystuje swoje uzależnienie, należy nauczyć przede wszystkim, że on sam jest wartościowy, przez to jaki jest. A okazywanie troski jest normalne między bliskimi sobie ludźmi w codziennym życiu a nie tylko wtedy gdy pojawiają się problemy.

 w-jaki-sposob-rzucic-picie

Najbardziej charakterystyczne dla uzależnienia od alkoholu jest jednak całkowite negowanie problemu, zwane systemem zaprzeczania, z którym spotkać się można niemal w każdym przypadku. Wynika ono z postawy, w której pacjent, pomimo oczywistych faktów, nie dostrzega żadnego związku między piciem alkoholu a problemami i dolegliwościami chorobowymi z jakimi się zmaga. I zasadniczo od tego jak silny jest system zaprzeczeń w danym przypadku zależy rzeczywisty stosunek pacjenta do leczenia, a tym samym indywidualne podejście terapeutyczne.